Proviron należy do grupy środków powszechnie przyjmowanych przez kulturystów, ale niesłużących do budowy muskulatury. Ten dostępny w tabletkach lek na bezpłodność ma w swoim składzie substancję zwaną Mesterolonem, która blokuje aromatyzację testosteronu do estrogenu, a tym samym zmniejsza androgeniczność sterydów.
Tym, co najbardziej zniechęca kulturystów do sięgania po sterydy, są z całą pewnością nieprzyjemne skutki uboczne. Zmiany skórne, ginekomastia, łysienie czy trądzik nie są bowiem korzystnym zjawiskiem, które jest konsekwencją androgeniczności środków dopingujących. Skutkuje ona bowiem podwyższeniem ilości estrogenu w organizmie mężczyzny, co może skończyć się opisanymi przed chwilą efektami.
Na szczęście istnieją środki, które pozwalają znacznie zredukować androgeniczność sterydów, nie zmniejszając jednocześnie ich anaboliczności. Jednym z nich jest popularny Proviron – dzięki niemu można uniknąć retencji wody, przez co muskulatura wygląda estetycznie i nie jest zniekształcona przez fałdy tłuszczy, tak jak to często bywa przy silne androgenicznych sterydach. Nic więc dziwnego, że Proviron poleca się przyjmować podczas redukcji i przed zawodami. Zaletą Provironu jest duża obojętność dla organizmu – nie przekraczając zalecanych dawek, prawdopodobieństwo wystąpienia jakichkolwiek skutków ubocznych jest bliska zeru.
Opakowanie Provironu zawiera 20 tabletek, a pojedyncza tabletka waży 25 mg.